08-12-2014, 17:10
Zgłosiłam sie i przeanalizowalam kosmogram, Hyacynt napisal DO MNIE pewne uwagi , na ktore nie spoosb było nie odpowiedziec MIALAM TAKIE PRAWO JAKO UCZESTNIK WARSZTAÓW nie byłam kibicem a uczestnikiem gdyz wykonałam taka analize i wykaząłm sie wiedza - starałam sie pisac jezykiem prostym tak aby inni forumowicze mogli zrozumiec o co chodzi.
Jak dla mnie nie ma powodów aby cos przenosic do mordoru. Chcialam tylko zapytac dlaczego Hyacynt uzył mojej osoby jako przedmiotu analizy bez mojej zgody?
Nie mam nic do Hyacynta i nie zamierzam z nim w niczym konkurowac czy walczyc tak jak to sobie obrał na poczatku . Zadał pytanie i kosmogram chwili , ktra juz sama w sobie budzi kontrowersje gdyz dotyczy kontrowersji.
To nie jest warsztat dydaktyczny bo z gory zakazuje chcacym uczniom cokolwiek nawet samego udziału - sprzeczne cele . Uczniowie moga jedynie podziwiac.
Krystyno zrób co uwazasz. ja nie zamierzam bic piany o nic i kłocic sie bo zasady były "chore" od poczatku .
Jak dla mnie nie ma powodów aby cos przenosic do mordoru. Chcialam tylko zapytac dlaczego Hyacynt uzył mojej osoby jako przedmiotu analizy bez mojej zgody?
Nie mam nic do Hyacynta i nie zamierzam z nim w niczym konkurowac czy walczyc tak jak to sobie obrał na poczatku . Zadał pytanie i kosmogram chwili , ktra juz sama w sobie budzi kontrowersje gdyz dotyczy kontrowersji.
To nie jest warsztat dydaktyczny bo z gory zakazuje chcacym uczniom cokolwiek nawet samego udziału - sprzeczne cele . Uczniowie moga jedynie podziwiac.
Krystyno zrób co uwazasz. ja nie zamierzam bic piany o nic i kłocic sie bo zasady były "chore" od poczatku .