09-12-2014, 19:39
Hm.... dziękuję Lady za odkurzenie i wyciągniecie wątku.
Nawet nie wiedziałam, ze aż kilku Aniołów, może nam w życiu pomagać. Kiedyś bardzo żarliwie modliłam się do swojego AS i mówiłam. Muszę powiedzieć, ze mi nie raz tyłek uratował i wspierał. Az zapragnęłam znów odnowić naszą przyjaźń. Ostatnio, to on biedak chyba tylko kręci na mnie głową. Ale nadal nie raz mi pomaga w ciężkich chwilach. Chyba mnie jednak trochę jeszcze lubi
Nawet nie wiedziałam, ze aż kilku Aniołów, może nam w życiu pomagać. Kiedyś bardzo żarliwie modliłam się do swojego AS i mówiłam. Muszę powiedzieć, ze mi nie raz tyłek uratował i wspierał. Az zapragnęłam znów odnowić naszą przyjaźń. Ostatnio, to on biedak chyba tylko kręci na mnie głową. Ale nadal nie raz mi pomaga w ciężkich chwilach. Chyba mnie jednak trochę jeszcze lubi