06-01-2015, 16:57
o Boże dziewczyny możemy sobie podać rękę/.......mam ogromny problem z utrzymaniem przyjażni,prędzej czy póżniej jestem odsuwana na boczny tor,miałam też takie koleżanki ,które chętnie wkręcały się w moje grono znajomych a do swojego zamykały przede mną drzwi....myślę,że my kobiety nie lubimy konkurencji i to właśnie powód takich przerywanych znajomości- koleżanki chyba czują się gorsze w naszym, toważystwie