17-08-2011, 18:47
Moja pierwsza posiadana ulubiona to LS.
Dawno upatrzyłam sobie revelations, ale musze uzbierać cóż... niezła cena.
Coen- hmm... w sumie na początek lepiej chyba jedną i się z nią porządnie oswoić. Nawet z jednej talii można bardzo wiele wyciągnąć jeśli oczywiście to talia Tarota, a nie jakieś barahło w stylu barbie czy hello kitty :suicide:
ps. dla mnie kursywa jest nieczytelna, kiedy nią pisze się cały tekst- to "czcionka" ozdobna, wyróżniająca.
Dawno upatrzyłam sobie revelations, ale musze uzbierać cóż... niezła cena.
Coen- hmm... w sumie na początek lepiej chyba jedną i się z nią porządnie oswoić. Nawet z jednej talii można bardzo wiele wyciągnąć jeśli oczywiście to talia Tarota, a nie jakieś barahło w stylu barbie czy hello kitty :suicide:
ps. dla mnie kursywa jest nieczytelna, kiedy nią pisze się cały tekst- to "czcionka" ozdobna, wyróżniająca.