18-01-2015, 18:23
Mystic ja po prostu biore zycie jakie jest , nie daze do doskonałosci bo nie jestem w stanie wszytskich dookoła zadowolic swoja osoba.
Mozna dyskutowac i polemizowac ale z tego relanie nic nie wynika i nadal kazdy uwaza co uwazał i robi co robił.
A ja zmieniam to co jestem w stanie zmienic - nie zamierzam byc osoba , ktra mowi innym jak maja zyc.
Dobro i zło istaniało i istaniec bedzie i moje tutaj rozwodzenie sie nad tym teatem nic nie zmieni - moge sobie potupac noga i pokrzyczec ale jestem tylko ziarenkiem na pustyni
Mozna dyskutowac i polemizowac ale z tego relanie nic nie wynika i nadal kazdy uwaza co uwazał i robi co robił.
A ja zmieniam to co jestem w stanie zmienic - nie zamierzam byc osoba , ktra mowi innym jak maja zyc.
Dobro i zło istaniało i istaniec bedzie i moje tutaj rozwodzenie sie nad tym teatem nic nie zmieni - moge sobie potupac noga i pokrzyczec ale jestem tylko ziarenkiem na pustyni