15-02-2015, 11:20
Dzisiaj znowu miałem sen, troszkę mnie to martwi, gdyż zazwyczaj sny miewałem raz na dwa tygodnie. Podróżowałem na skuterze, podjechałem do jakiejś fabryki czy magazynu. Tam dowiedziałem się od jakby kogoś znajomego, czy może miałem odczucie, ze jakaś znajoma mi kobieta poroniła. Następnie dalej pojechałem i okazało się, że widzę falę tak jakby powodzi albo tsunami, która porywa ludzi. Fala była błękitna i widziałem jak woda przykrywa blond włosom kobietę. Akcja jakby się przeniosła i byłem pod tą falą starając wynieść się tą kobietę na rękach wyżej, aby nie utonęła.