02-03-2015, 00:48
Kochani ,nie wiedzialam w jakim temacie umiescic historie ktora chcialabym opisac wybralam tutaj w Magii.To taka zagadka ktora tapi mnie przez cale zycie i nie potrafie tego w zaden sposob wytlumaczyc .Majac jakies 18 czy 19 lat mialam powazny problem poniwaz obawialam sie zasypiac ,przyczyna takiego stanu było to ze zaraz po zapadnieciu w sen mialam niesamowicie realne ,wyraznie rzeczywiste wrazenie ze w jakis sposob opuszczam swoje cialo .Trudno mi okreslic jak nazwac TO co to cialo opuscilo ...ale wiem jedno ta materia czuje i widzi ...I czulam dokladnie jak unosze sie do gory i widzialam na dodatek siebie spiaca ,towarzyszyl temu niesamowity lek ze przeciez spadne i zrobie sobie krzywde ...nie wiem nawet jak to opisac i wyrazic to co wtedy doswiadczalam ...Z poczatku myslalam ze to jakis zly sen moze jest i tyle ale taka sytuacja powtarzala sie wielokrotnie nasilajac moj lek jeszcze bardziej ,do tego stopnia ze ja wprost staralam sie na sile nie zasypiac ...Od tamtych chwil minelo juz wiele lat i w pozniejszym czasie nigdy sie juz nie powtorzyla ale dla mnie jest to dalej tajemnica ...Moze ktos posiada wiedze i mogly cos na ten temat powiedziec a moze ktos mial podobne przezycia ...prosze o kontakt ...pozdrawiam
Człowiek jest tajemnicą - z tajemnicy przybywa i w tajemnicę odchodzi.