12-07-2015, 16:31
Ladi, mam dokładnie tak samo - od kiedy zaczęłam interesować się Tarotem, patrzeć codziennie na karty, ćwiczyć swoją intuicję... moje sny się zmieniły, a przynajmniej większość z nich. Dawniej miałam dość często tak, że pewne sny się powtarzały, nie miałam nigdy snów proroczych, to były raczej takie "śmieci" z tego co przeżywałam w ciągu dnia. Teraz zauważyłam, że właściwie każdy sen jest inny, są jakby dłuższe, bardziej skomplikowane, sny opowiadają pewne historie od początku do końca i... dużo więcej w nich kolorów, zapachów, odczuć. A czasami w ciągu dnia łapię się na tym, że to albo tamto odczucie już znam, czy też tą albo tamtą rzecz już widziałam - i po chwili namysłu przypominam sobie, że ona przecież pochodzi z mojego snu. Muszę powiedzieć, że teraz moje sny bardziej mi się podobają.