Podporządkowanie wróżbie
#41

A ja wierze, wrecz mam pewnosc, ze cale nasze zycie jest z gory zapisane...Mając 18 lat poszlam do wrozki-takiej babinki , ktora postawila mi karty i prosze mi wierzyc-wszystko sie sprawdzilo...Przychodzimy na ten swiat , po pierwsze-aby zdobywac doswiadczenia,(tzn nasza dusza ma je zbierac-aczkowliek nie wiem po co? ) a po drugie , wiekszośc z nas jest uwiklana w koło Karmy, z którego ciezko sie uwolnic...Fajnie by bylo miec los w swoich rękach-ale niestety, tak ie jest.Mamy z gory narzucona sciezke zycia czy nam sie to podoba czy tez nie.Na jakiej zasadzie to dziala, tego jeszce dokladnie nie wiem...ale gdyby los nie byl zapisany-nie istnialby tarot, za ktorego pomoca ten los odczytujemy.Wiem, ze wiele wrozek mowi-to ty decydujesz-nie tarot.Owszem-tarot nie sluzy decydowaniu w twoim zyciu-tylko sluzy do odczytywania tego co zostalo zapisane...To temat rzeka...jednak wiem, ze przychodzimy na ten swiat z gory okreslona droga...z dlugami z poprzednich wcielen..ktore musza zostac wyrownane.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
zła wróżba, a strach przed jej konsekwencjami - przez wako - 12-06-2018, 16:42
Uzależnienie!!! - przez HelgaXXX - 11-02-2019, 10:39



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości