28-03-2015, 20:45
No u mnie sytuacja wyglada podobnie co u Jagody, choc... rozkladanie kart dzielę pomiędzy opieką nad dzieckiem, co jest 10 razy trudniejsze ale nie niemozliwe Mam taka fajna zdolnosc odcinania się od wszystkiego przed rozlozeniem kart, jednakze nikt nie moze mi w tym czasie zawracac glowy (o czym czesto przypominam mezowi) bo wtedy mnie to zbytnio rozprasza