10-04-2015, 07:28
Droga Angells196
Ponieważ nikt Ci tu nie chce odpowiedzieć, więc może ja - pomimo niewielkiego doświadczenia...
Przede wszystkim - niepotrzebnie utrudniasz sobie życie dziewczyno. W Twoim układzie przy każdym pytaniu obcięłabym po jednej karcie (zamiast 3 wystarczą 2 karty, po co sobie komplikować interpretację). Karta "S" jest wg mnie w ogóle niepotrzebna. Co do kart "5, 6, 7"... a co Cię obchodzi co myśli jakieś tam "społeczeństwo"? - tu zupełnie wystarczy "przyczyna problemu". Potem: "8,9" - co będzie dobre w danej sytuacji? i "10, 11" - co będzie złe? (nie mieszać jednego z drugim). A na końcu...wystarczy zapytać czy problem zostanie rozwiązany po naszej myśli, albo jak się zakończy dana sprawa (skąd te 3 miesiące?) - i tyle. Pozdrowienia
Ponieważ nikt Ci tu nie chce odpowiedzieć, więc może ja - pomimo niewielkiego doświadczenia...
Przede wszystkim - niepotrzebnie utrudniasz sobie życie dziewczyno. W Twoim układzie przy każdym pytaniu obcięłabym po jednej karcie (zamiast 3 wystarczą 2 karty, po co sobie komplikować interpretację). Karta "S" jest wg mnie w ogóle niepotrzebna. Co do kart "5, 6, 7"... a co Cię obchodzi co myśli jakieś tam "społeczeństwo"? - tu zupełnie wystarczy "przyczyna problemu". Potem: "8,9" - co będzie dobre w danej sytuacji? i "10, 11" - co będzie złe? (nie mieszać jednego z drugim). A na końcu...wystarczy zapytać czy problem zostanie rozwiązany po naszej myśli, albo jak się zakończy dana sprawa (skąd te 3 miesiące?) - i tyle. Pozdrowienia