18-05-2015, 21:04
Wielkie dzięki , poczytałam o tym DDA ... Coś w tym jest na pewno, choć całe życie wydawało mi się że to przez znak zodiaku , bo jestem skorpionem
Co do tego alkoholizmu w rodzinie... nie pochodzę z patologicznej rodziny ( to nie tak ze chcę tłumaczyć ojca, wyjechał gdy miałam 13 lat , wrócił jak miałam 22 lata , w wieku 25 lat już byłam na wpół sierotą ...), wiem że pił , choć nie do końca na naszych oczach i ... Dziękuję mu tylko za to że, wiem że nie zwiąże się z pijącą osoba ...
A żeby było śmieszniej to 5 rok stoję za barem i dzień w dzień patrze na alkohol , alkoholików i patologię
Jednak temat dotyczy wiary w karty i tego czy nasz los nie jest z góry zapisany...
Możecie wierzyć lub nie , ale od kwietnia sama prowadzę lokal , dostałam z tego tytułu podwyżkę - i tu mogę się dopatrywać że sprawdza się to co pokazały karty
To nie tak że całe swoje życie podporządkowałam tarotowi - bo tak nie jest ...
A ten chłopaczek na którym tak mi zależy ... będę walczyła mimo wszystko ...
Co do tego alkoholizmu w rodzinie... nie pochodzę z patologicznej rodziny ( to nie tak ze chcę tłumaczyć ojca, wyjechał gdy miałam 13 lat , wrócił jak miałam 22 lata , w wieku 25 lat już byłam na wpół sierotą ...), wiem że pił , choć nie do końca na naszych oczach i ... Dziękuję mu tylko za to że, wiem że nie zwiąże się z pijącą osoba ...
A żeby było śmieszniej to 5 rok stoję za barem i dzień w dzień patrze na alkohol , alkoholików i patologię
Jednak temat dotyczy wiary w karty i tego czy nasz los nie jest z góry zapisany...
Możecie wierzyć lub nie , ale od kwietnia sama prowadzę lokal , dostałam z tego tytułu podwyżkę - i tu mogę się dopatrywać że sprawdza się to co pokazały karty
To nie tak że całe swoje życie podporządkowałam tarotowi - bo tak nie jest ...
A ten chłopaczek na którym tak mi zależy ... będę walczyła mimo wszystko ...