07-08-2015, 19:52
Ja uczę się z talią Ciro (wbrew pozorom wcale mi się nie kojarzy z jego Tarotem), jest przepiękna - solidnie wykonana, pudełeczko twarde zamykane na magnesik, karty błyszczące ze złoconymi brzegami... taki ładny bibelocik po prostu.
Dodają do nich małą białą książeczkę.
Druga talia o której piszesz - Fairy Lenormand - też jest piękna, sporo na niej zieleni, karty są większe od tych z talii Ciro, matowe, twarde pudełko, dość obszerna książeczka w tym rozmiarze co karty.
Obie te talie mają po 36 kart.
Piatnika w rękach nie miałam, ale ma tą zaletę, że jest duuuuuużo tańszy od tych dwóch
więc myślę, że jest to na pewno dobry wybór dla kogoś kto nie byłby pewien czy mu się w ogóle Lenormandy spodobają.

Druga talia o której piszesz - Fairy Lenormand - też jest piękna, sporo na niej zieleni, karty są większe od tych z talii Ciro, matowe, twarde pudełko, dość obszerna książeczka w tym rozmiarze co karty.
Obie te talie mają po 36 kart.
Piatnika w rękach nie miałam, ale ma tą zaletę, że jest duuuuuużo tańszy od tych dwóch

