Kobiece archetypy
#30

No właśnie, teraz chyba możemy powiedzieć o przebudzeniu, o którym często pisze autorka posta, który wywołał tak wnikliwą dyskusję. Wydaje mi się, że w zależności od warunków w jakich żyjemy, jesteśmy w stanie uruchamiać tą pamięć. Nie raz już mieliśmy zarówno w życiu jak i w literaturze przykłady ludzi, którzy byli w stanie przeżyć ekstremalne warunki. Podobnie jak nasi przodkowie, byli w stanie sami skonstruować szałas, narzędzia do polowania, aby zapewnić pożywienie, wrócili do zbieractwa - owoców, ziaren, roślin, leczenia naturalnymi ziołami. Zresztą nie muszą być to warunki ekstremalne zauważyłaś, że kobitka która na chwilę wejdzie do lasu, albo pospaceruje na łące zawsze coś tam znajdzie. Ja zawsze wracam z jakąś gałązką, kwiatami. Borówek się najem, zerkam czy już są grzyby. Tak więc wydaje mi się LeCaro, że droga do uruchomienia pamięci genetycznej jest dwutorowa, albo mogą spowodować to warunki zewnętrzne, w których człowiek musi przeżyć, albo w drodze samodzielnej pracy nad sobą i podążaniu do świadomego istnienia i funkcjonowania zgodnego z naturą potrafi przebudzić ją w sobie. Mamy na to przykłady - diety żywieniowe, metody medytacyjne, ziołolecznictwo, budownictwo wykorzystujące naturalne materiały, uprawy ekologiczne Ok Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości