Może jakieś zaklęcie na otarcie łez - chyba jakiś urok
#6

Kochana, dziękuję ci że przyjęłaś moje słowa krytyki, a wiedz, że nie było mi lekko je pisać, zrobiłam to, bo być może trochę krytyczne spojrzenie pomoże ci wyjść z obecnej sytuacji bez żadnych uroków czy zaklęć. Nie chcę ciebie odwodzić od pomysłu oczyszczenia, zdjęcia uroku ... ale tylko uświadomić, że to nie są przelewki, dobra zabawa. Do takich spraw trzeba podchodzić z czystym sumieniem i sercem, mocno w to wierzyć, bo rzucenie jakiegoś uroku z pobudek nawet lekko egoistycznych np. ja go chcę, a niech ona ma za karę, czy też jestem chroniona urokiem i nic mi nie grozi więc mogę robić to co zechcę, odwróci się to przeciwko tobie, wróci ze zdwojoną siłą... Jedynie co mogę ci teraz doradzić, to tylko to, rób swoje, nie stój w miejscu, niech cię zadziwia świat, zwróć uwagę na to co komu z twojego otoczenia przeszkadza i to zmień jeśli czujesz taką możliwość, albo zmień po prostu otoczenie swoje, po co ci ciężar który cię hamuje?? Otocz siebie bardziej życzliwymi ludżmi, a tych jest całe mnóstwo na szczęście, którzy będą ciebie wspierać i dopingować w twoich pomysłach na życie. Twojemu niedoszłemu kochankowi tylko w jeden subtelny (nie nachalny) sposób możesz pokazać co stracił będąc szczęśliwą i jak będzie ciebie wart to z pewnością on zacznie zabiegać o twoje względy, a ty wtedy będziesz jego królową!! a jeśli nie on to z pewnością dostrzeże twoje piękno wewnętrzne ten właściwy. Szczęścia ci życzę kochana
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości