24-07-2015, 20:55
4 miecze prowadzą mnie do jednej z mich ulubionych kart Tarota... oto Pustelnik. Człowiek, który nie boi się zostać sam ze sobą, nie boi się własnych myśli. 4 miecze to dla mnie stagnacja, odpoczynek w drodze... nie ma głębszego przesłania, musimy sobie po prostu zrobić przerwę. Pustelnik zawsze zachęca do przemyśleń, to nie jest bezproduktywne leżenie w samotności jak w czwórce mieczy. Pustelnik to nie jest odpoczynek, to jest praca nad sobą. Tak jak dawniej bywało w zakonach, kiedy ten kto decydował się na dobrowolne odseparowanie i życie eremity robił to bo miał pewne rzeczy do przemyślenia. Każdy kto jest zmuszony do odosobnienia, kto nie może porozmawiać z drugim człowiekiem wie jakie to trudne.