02-07-2015, 15:25
Jedną z najdziwniejszych rzeczy w życiu jest to, że będzie ono parło do przodu, ślepe i nieświadome, nawet gdy nasz prywatny świat - nasza mała wykrojona przestrzeń - jest niszczona przez kataklizmy, a nawet się rozpada.
Jednego dnia masz rodziców, następnego jesteś sierotą.
Dzisiaj znasz swoje miejsce i wiesz, dokąd zmierzasz, jutro błąkasz się po pustkowiu.
A słońce nadal wschodzi, chmury płyną na niebie, ludzie chodzą na zakupy, woda szumi w rurach, żaluzje w oknach wędrują w górę i w dół.
To właśnie wtedy uświadamiasz sobie, że w tym wszystkim - w życiu, w tym nieubłaganym mechanizmie istnienia - nie chodzi wcale o ciebie.
Ono wcale się z tobą nie liczy.
Życie będzie się toczyło dalej, nawet kiedy przejdziesz na drugą stronę.
Nawet po twojej śmierci.
Lauren Oliver (z książki Delirium)
Jednego dnia masz rodziców, następnego jesteś sierotą.
Dzisiaj znasz swoje miejsce i wiesz, dokąd zmierzasz, jutro błąkasz się po pustkowiu.
A słońce nadal wschodzi, chmury płyną na niebie, ludzie chodzą na zakupy, woda szumi w rurach, żaluzje w oknach wędrują w górę i w dół.
To właśnie wtedy uświadamiasz sobie, że w tym wszystkim - w życiu, w tym nieubłaganym mechanizmie istnienia - nie chodzi wcale o ciebie.
Ono wcale się z tobą nie liczy.
Życie będzie się toczyło dalej, nawet kiedy przejdziesz na drugą stronę.
Nawet po twojej śmierci.
Lauren Oliver (z książki Delirium)