17-07-2015, 10:52
Czyli co mówicie żeby je oczyścić nad świecą i zacząć z nimi pracować? A co jak karty nie będą chciały ze mną współpracować?
No i mam pytanie - stosować się do takich samym umów jak babcia, w sensie ona nie używała kart odwróconych (choć czasami w szczególnych wypadkach nadawał pojedyńczej karcie odwrócone znaczenie), przez sesją liczyła dwa razy karty itp. czy też stosować swoje zasady?
No i mam pytanie - stosować się do takich samym umów jak babcia, w sensie ona nie używała kart odwróconych (choć czasami w szczególnych wypadkach nadawał pojedyńczej karcie odwrócone znaczenie), przez sesją liczyła dwa razy karty itp. czy też stosować swoje zasady?