20-07-2015, 20:29
Temat jest na pewno ciekawy.
Skłaniam się do tego, co napisała Perełka. Harmonia w życiu, pełna akceptacja siebie i świata itd. itp., co zazwyczaj następuje z wiekiem.
Ale.......nasza planeta zbliża się do wejścia na wyższy poziom i może się teraz zdarzać, że młode osoby doświadczać będą "gwałtownego" przebudzenia.
Tak więc nie można niczego wykluczać, czy podejrzewać choroby.
Buba, nie zamartwiaj się, obserwuj siebie, swoje potrzeby (te z głębi serca), pracuj nad akceptacją zarówno siebie samej i wszystkiego co się z tobą dzieje, jak i otaczającej cię rzeczywistości. Otwieraj serce na wszystko co żyje, ciesz się życiem, pielęgnuj w sobie miłość i radość.
To najlepsza droga do duchowego przebudzenia
Skłaniam się do tego, co napisała Perełka. Harmonia w życiu, pełna akceptacja siebie i świata itd. itp., co zazwyczaj następuje z wiekiem.
Ale.......nasza planeta zbliża się do wejścia na wyższy poziom i może się teraz zdarzać, że młode osoby doświadczać będą "gwałtownego" przebudzenia.
Tak więc nie można niczego wykluczać, czy podejrzewać choroby.
Buba, nie zamartwiaj się, obserwuj siebie, swoje potrzeby (te z głębi serca), pracuj nad akceptacją zarówno siebie samej i wszystkiego co się z tobą dzieje, jak i otaczającej cię rzeczywistości. Otwieraj serce na wszystko co żyje, ciesz się życiem, pielęgnuj w sobie miłość i radość.
To najlepsza droga do duchowego przebudzenia