21-07-2015, 00:57
Uwielbiam kadzidła nepalskie, buthańskie - takie grube, prawdziwe, które palą się godzinę albo i dłużej. Zawsze mam w domu zapasik moich ulubionych. Prawdziwe kadzidła to cos zupełnie innego niż hmmm... jak to nazwać... cienkie trociczki sprzedawane powszechnie w sklepach (bodajże HEM się ta firma nazywa).... o zapachu róży, jaśminu, cytryny, fiołka czy tym podobnych cudów. Prawdziwe kadzidła nepalskie mają w sobie kilkadziesiąt składników: same suszone przyprawy, zioła i kwiaty zbierane i komponowane przez mnichów (plus naturalne kleje) - zero sztucznych dodatków typu "kompozycja zapachowa". Działają wręcz leczniczo: uspokajają, wyciszają, tonizują, pomagają się skupić, medytować, odzyskać harmonię. Są też kompozycje pobudzające, odkażające, motywujące, afrodyzjaki. To jest tak jakbyśmy palili zioła lecznicze w skoncentrowanej formie.
To co jest sprzedawane jako kadzidełka indyjskie po 2 - 3 zł za kartonik nawet nie leżało obok prawdziwego kadzidła i nie tylko nie ma żadnego działania leczniczego czy jakiegokolwiek innego, ale wręcz odwrotnie - może tylko przyprawić o ból głowy, bo zawiera sztuczne kleje i sztuczne zapachy.
Te są moje ulubione - Medicine Buddha:
Medicine Buddha
Kadzidła te są produkowane ręcznie przez uchodźców tybetańskich w Nepalu według reguł buddyjskiego systemu medycznego oraz wskazań wielkiego jogina buddyjskiej szkoły Bhodi w Tybecie.
Każdy zakup ma wymiar bardzo realnej pomocy humanitarnej dla uchodźców tybetańskich zrzeszonych w Mandala Art & Incense.
Kadzidła z Himalajów:
•wytwarzane są z ziół jednego z najbardziej dziewiczych obszarów świata,
•zawierają w sobie potężną energię i wiedzę swych twórców – mnichów, mędrców, joginów, ajurwedyjskich lekarzy i terapeutów,
•zawierają nie tylko materię, ale również dobroczynne intencje uwalniane podczas ich spalania,
•produkowane w niezmienionej formie od tysiącleci.
Majestatyczna energia tych kadzideł jest podyktowana zarówno składnikami (minerały, metale szlachetne, zioła, nasiona, żywice, etc.) jak i techniką ich wyrobu. Są one wytwarzane wyłącznie ręcznie przez ludzi znajdujących się w całkowitej zgodzie z miejscem i czasem, w którym przyszło im żyć. Często pogrążeni są oni w stanie półmedytacyjnym wzmacniając działanie kadzideł przez odpowiednie mantry i błogosławieństwa.
Dzięki swemu subtelnemu oddziaływaniu mogą z powodzeniem być stosowane jako neutralizatory stresu i negatywnych emocji.
To co jest sprzedawane jako kadzidełka indyjskie po 2 - 3 zł za kartonik nawet nie leżało obok prawdziwego kadzidła i nie tylko nie ma żadnego działania leczniczego czy jakiegokolwiek innego, ale wręcz odwrotnie - może tylko przyprawić o ból głowy, bo zawiera sztuczne kleje i sztuczne zapachy.
Te są moje ulubione - Medicine Buddha:
Medicine Buddha
Kadzidła te są produkowane ręcznie przez uchodźców tybetańskich w Nepalu według reguł buddyjskiego systemu medycznego oraz wskazań wielkiego jogina buddyjskiej szkoły Bhodi w Tybecie.
Każdy zakup ma wymiar bardzo realnej pomocy humanitarnej dla uchodźców tybetańskich zrzeszonych w Mandala Art & Incense.
Kadzidła z Himalajów:
•wytwarzane są z ziół jednego z najbardziej dziewiczych obszarów świata,
•zawierają w sobie potężną energię i wiedzę swych twórców – mnichów, mędrców, joginów, ajurwedyjskich lekarzy i terapeutów,
•zawierają nie tylko materię, ale również dobroczynne intencje uwalniane podczas ich spalania,
•produkowane w niezmienionej formie od tysiącleci.
Majestatyczna energia tych kadzideł jest podyktowana zarówno składnikami (minerały, metale szlachetne, zioła, nasiona, żywice, etc.) jak i techniką ich wyrobu. Są one wytwarzane wyłącznie ręcznie przez ludzi znajdujących się w całkowitej zgodzie z miejscem i czasem, w którym przyszło im żyć. Często pogrążeni są oni w stanie półmedytacyjnym wzmacniając działanie kadzideł przez odpowiednie mantry i błogosławieństwa.
Dzięki swemu subtelnemu oddziaływaniu mogą z powodzeniem być stosowane jako neutralizatory stresu i negatywnych emocji.