07-09-2011, 01:02
Postawilam sobie kiedys karty na pytanie( 3 karty) " czy w sobote zobacze X' ( szykowala sie imprezka) wiem, ze pytan sie nie zaczyna od 'czy' ale to byly poczatki mojej nauki nie pamietam teraz jakie to byly karty, ale odpowiedziec byla pozytywna, na nastepny dzien zrobilam to samo "tego tez sie nie robi, nie zadaje sie tych samych pytan dwa razy, gluptas ze mnie byl wtedy ale mialam dwie te same karty, pamietam do dzis... trzecia z kart rowniez stawiala na TAK... doszla sobota, ucieszona, ze go zobacze a tu bum... nie bylo. Minal tydzien nastepna sobota, patrze stoi nie wiem do tej pory czy poprostu karty sie ze zloscily na mnie za zadalam te sama pytanie i sprawily mi figla czy poprostu w pytaniu nie bylo o ktora sobote chodzi
"Zycie jest zbyt krotkie, zeby odkladac wszystko na pozniej''