14-08-2015, 20:33
Wampiry energetyczne nigdy nie będą szczęśliwe w związkach, nigdy nie będą szczęśliwe z kimkolwiek, nigdy nic im nie da szczęścia. Nawet wygranie miliona złotych. Bo to co człowiekowi może dać szczęście to jest w nich samych. Szczęście nie pochodzi z zewnątrz, tylko bierze się ze środka człowieka.
Idealnym tego przykładem jest moja mama.. ona jest wampirem energetycznym i nawet o tym nie wie. Nigdy nic nie daje jej szczęścia. Ona postawiła na konsumpcjonizm, dobra materialne.. ciągle coś nowego kupuje.. coś daje jej pięć minut szczęścia.. Kupuje amulety, kamienie, bursztyny, pisze sobie kartki i wiesza w ramkach (chodzi o przyciąganie do siebie różnych rzeczy np. ' kocham swoją pracę' , ' będę miała pieniądze ' , ' będę miała motywację ' itp.. Ciągle chce by stawiać jej karty.. myśli, że karty powiedzą, że pewnego dnia obudzi się i świat będzie piękniejszy, że wygra miliony, że odnajdzie szczęście, będzie miała motywację do życia..
Ale ja i bez kart mogę jej powiedzieć, że nic w życiu nie osiągnie. Bo nie umie odnaleźć szczęścia w sobie.
Ciągle narzeka, jej motywacja trwa kilka dni, a później znowu opowiada wszystkim tylko o sobie, że ona ma źle, że ona jest nieszczęśliwa, że ona zrobiła / nie zrobiła tego czy tamtego, tylko ' JA ', ' ja ' i ' ja '.. obarcza innych swoimi problemami..
Ona stoi w miejscu, życie ucieka jej przez palce. Ciągle szuka szczęścia. Aż mi jej szkoda.. bo szczęście ma na wyciągnięcie ręki.
Często wampiry energetyczne nie wiedzą, że oni właśnie nimi są.
Wysysają z innych dobrą energię, sami oddają swoją złą energię.
Ale nigdy nie będą nasyceni dłużej niż kilka chwil.
Zawsze mają wymówki, dziś mam zły dzień bo pogoda, jutro będę miał zły dzień bo słońce świeci..
Albo inaczej.. będę szczęśliwa gdy.. dostanę pieniądze, kupię sobie samochód.. itp itd. A guzik ! Nigdy nie będą szczęśliwi myśląc w ten sposób.
Takie osoby muszą sami w sobie odnaleźć to czego im brak
Idealnym tego przykładem jest moja mama.. ona jest wampirem energetycznym i nawet o tym nie wie. Nigdy nic nie daje jej szczęścia. Ona postawiła na konsumpcjonizm, dobra materialne.. ciągle coś nowego kupuje.. coś daje jej pięć minut szczęścia.. Kupuje amulety, kamienie, bursztyny, pisze sobie kartki i wiesza w ramkach (chodzi o przyciąganie do siebie różnych rzeczy np. ' kocham swoją pracę' , ' będę miała pieniądze ' , ' będę miała motywację ' itp.. Ciągle chce by stawiać jej karty.. myśli, że karty powiedzą, że pewnego dnia obudzi się i świat będzie piękniejszy, że wygra miliony, że odnajdzie szczęście, będzie miała motywację do życia..
Ale ja i bez kart mogę jej powiedzieć, że nic w życiu nie osiągnie. Bo nie umie odnaleźć szczęścia w sobie.
Ciągle narzeka, jej motywacja trwa kilka dni, a później znowu opowiada wszystkim tylko o sobie, że ona ma źle, że ona jest nieszczęśliwa, że ona zrobiła / nie zrobiła tego czy tamtego, tylko ' JA ', ' ja ' i ' ja '.. obarcza innych swoimi problemami..
Ona stoi w miejscu, życie ucieka jej przez palce. Ciągle szuka szczęścia. Aż mi jej szkoda.. bo szczęście ma na wyciągnięcie ręki.
Często wampiry energetyczne nie wiedzą, że oni właśnie nimi są.
Wysysają z innych dobrą energię, sami oddają swoją złą energię.
Ale nigdy nie będą nasyceni dłużej niż kilka chwil.
Zawsze mają wymówki, dziś mam zły dzień bo pogoda, jutro będę miał zły dzień bo słońce świeci..
Albo inaczej.. będę szczęśliwa gdy.. dostanę pieniądze, kupię sobie samochód.. itp itd. A guzik ! Nigdy nie będą szczęśliwi myśląc w ten sposób.
Takie osoby muszą sami w sobie odnaleźć to czego im brak