20-08-2015, 14:06
w temacie paraliżu sennego i pojawiających się zjaw polecam dokument "The NIghtmare" Rodneya Aschera. Niektóre momenty nieźle przerażają.
Ogólnie temat mega ciekawy i obecny w różnych kulturach bardzo do siebie odrębnych, a mimo tego opisywane "zjawy" prawie zawsze są do siebie podobne.
W Tajlandii i paru innych państwach Azji Płd-Wsch wierzą, że za paraliż senny odpowiedzialne są duchy - w przypadku Tajlandii ten duch to Phi Am, czyli duch kobiety, która za życia straciła męża bądź kobiety która niedawno poślubionego męża zostawiła. Teraz szuka sobie nowego mężczyzny, siada w nocy na jakimś a ten odczuwa to jak paraliż i obecność mocy. Na obszarach wiejskich jeśli przytrafia się to mężczyźnie to zaczyna on sypiać z pomalowanymi ustami i kładzie damskie buty pod łóżkiem - najwyraźniej u nich paraliż dotyka częściej mężczyzn. Jeśli duch się objawia to w postaci czarnego stwora kotopodobnego. Wiem, że w wielu innych kulturach są podobne historie i niezmiennie mnie zastanawia czy to, że na całym świecie ludzie którym się to przytrafia widzą czarne postacie o zniekształconych kończynach albo zwierzętopodobne wynika z jakiś wewnętrznych lęków które żyją w podświadomości wszystkich nas czy z czego innego...?
Ogólnie temat mega ciekawy i obecny w różnych kulturach bardzo do siebie odrębnych, a mimo tego opisywane "zjawy" prawie zawsze są do siebie podobne.
W Tajlandii i paru innych państwach Azji Płd-Wsch wierzą, że za paraliż senny odpowiedzialne są duchy - w przypadku Tajlandii ten duch to Phi Am, czyli duch kobiety, która za życia straciła męża bądź kobiety która niedawno poślubionego męża zostawiła. Teraz szuka sobie nowego mężczyzny, siada w nocy na jakimś a ten odczuwa to jak paraliż i obecność mocy. Na obszarach wiejskich jeśli przytrafia się to mężczyźnie to zaczyna on sypiać z pomalowanymi ustami i kładzie damskie buty pod łóżkiem - najwyraźniej u nich paraliż dotyka częściej mężczyzn. Jeśli duch się objawia to w postaci czarnego stwora kotopodobnego. Wiem, że w wielu innych kulturach są podobne historie i niezmiennie mnie zastanawia czy to, że na całym świecie ludzie którym się to przytrafia widzą czarne postacie o zniekształconych kończynach albo zwierzętopodobne wynika z jakiś wewnętrznych lęków które żyją w podświadomości wszystkich nas czy z czego innego...?