23-08-2015, 01:43
Wydam się teraz banalna w mojej wypowiedzi ... ale As Mieczy dla mnie jest porównywalne z ukłuciem igły ... coś cię rani, ot taka mała drobinka i od tego momentu już wiesz, że coś nie gra, coś jest nie tak ...np. przykładowo, stoisz nad mikrofalówką, masz parę minut, może nawet parę sekund do końca zagrzania potrawy i przekładasz nogę na nogę, w pewnym momencie czujesz ból w stopie i myślisz sobie... o co chodzi??, na co stanęłam ?? przecież zamiatałam podłogę ... i masz teraz problem, w sekundzie oświeca cię ... powinnaś była jeszcze umyć podłogę... As mieczy uświadamia nas nieoczekiwanie, ale zarazem daje możliwość w odpowiedniej porze do naprawienia własnego błędu ... As mieczy jest takim przebłyskiem, co teraz zrobię, coś nieoczekiwanego, zwrot akcji, nowa idea, pomysł, zobaczenie światełka w tunelu będzie miało charakter decydujący ... i oczywiście wiąże się to z nieodwracalną decyzją ... już postanowione ... działasz ... myjesz tę podłogę... nie chcesz aby, koś zarzucił tobie niechlujstwo lub w trosce o innych, aby się nie zranili ... o tym zadecydują już inne karty...