08-09-2015, 07:06
Bardzo prosilabym o pomoc w interpretacji.
Przysnil mi sie moj niezyjacy kuzyn ( bardzo przezylam jego smierc, w ciagu tych kilku lat od smierci przysnil mi sie tylko raz) a teraz kolejny....rozmawial z moimi rodzicami. Odnioslam wrazenie,ze byl niezbyt przychylnie nastawiony do mojej matki. Po chwili ja i mama zaczelysmy sie klocic ( w realu niestety nasze stosunki sa kiepskie, w dzien moich urodzin matka zyczyla mi smierci) w snie tez wypominam jej jak mogla mi tak powiedziec. Obie plakalysmy.
Kolejny sen z udzialem mojego chlopaka, bylismy w domku w lesie. Wszystko ok az tu nagle przeczytal jakiegos smsa i zrozumial go dwojako (tak jakby to byla wiadomosc od innego faceta). Nie chcial ze mna rozmawiac, a w tym wszystkim pojawial sie jego tata- byl neutralny, nie odzywal sie, nie komentowal. Po prostu byl.
akcja przeniosla sie do mojego domu rodzinnego, znowu widzialam moja rodzine, ktora strzelala z luku do dyni. Po chwili zobaczylam mojego faceta, podbieglam do niego zeby wyjasnic a on odpychal mnie i plakal. Zdecydowalam sie napisac list, po tym odbylismy rozmowe i znowu bylo dobrze miedzy nami.
Kazdy sennik interpretuje symbol inaczej, moze macie pomysly jak zaglebiac sie we wlasne sny i samodzielnie dokonywac interpretacji? Zazwyczaj wiekszosc snow zapisuje.
Ps. Przypomnialam,ze mialam tez jeszcze jeden sen. Tak jaknym byla znowu w szkole, jestem przy tablicy aby odpowiedziec na lepsza ocene koncowa. Wiem,ze pytanie bylo zwiazane z ...zolwiem przy drugiej tablicy tez odpowiadala moja niezyjaca kolezanka z ktora uczylam sie w podstawowce ( dziewczyna zginela w wypadku w wieku 17 lat, bylysmy sobie neutralne, kolegowalysmy sie z innymi ludzmi w klasie ale byla zawsze mila).
Czyzby jakis dzien snienia o zmarlych?
Przysnil mi sie moj niezyjacy kuzyn ( bardzo przezylam jego smierc, w ciagu tych kilku lat od smierci przysnil mi sie tylko raz) a teraz kolejny....rozmawial z moimi rodzicami. Odnioslam wrazenie,ze byl niezbyt przychylnie nastawiony do mojej matki. Po chwili ja i mama zaczelysmy sie klocic ( w realu niestety nasze stosunki sa kiepskie, w dzien moich urodzin matka zyczyla mi smierci) w snie tez wypominam jej jak mogla mi tak powiedziec. Obie plakalysmy.
Kolejny sen z udzialem mojego chlopaka, bylismy w domku w lesie. Wszystko ok az tu nagle przeczytal jakiegos smsa i zrozumial go dwojako (tak jakby to byla wiadomosc od innego faceta). Nie chcial ze mna rozmawiac, a w tym wszystkim pojawial sie jego tata- byl neutralny, nie odzywal sie, nie komentowal. Po prostu byl.
akcja przeniosla sie do mojego domu rodzinnego, znowu widzialam moja rodzine, ktora strzelala z luku do dyni. Po chwili zobaczylam mojego faceta, podbieglam do niego zeby wyjasnic a on odpychal mnie i plakal. Zdecydowalam sie napisac list, po tym odbylismy rozmowe i znowu bylo dobrze miedzy nami.
Kazdy sennik interpretuje symbol inaczej, moze macie pomysly jak zaglebiac sie we wlasne sny i samodzielnie dokonywac interpretacji? Zazwyczaj wiekszosc snow zapisuje.
Ps. Przypomnialam,ze mialam tez jeszcze jeden sen. Tak jaknym byla znowu w szkole, jestem przy tablicy aby odpowiedziec na lepsza ocene koncowa. Wiem,ze pytanie bylo zwiazane z ...zolwiem przy drugiej tablicy tez odpowiadala moja niezyjaca kolezanka z ktora uczylam sie w podstawowce ( dziewczyna zginela w wypadku w wieku 17 lat, bylysmy sobie neutralne, kolegowalysmy sie z innymi ludzmi w klasie ale byla zawsze mila).
Czyzby jakis dzien snienia o zmarlych?