15-09-2015, 14:55
Ja, co ciekawe, mialam w tym roku 4tym, taki troszke rok czystek jesli chodzi o relacje miedzyludzkie, znacznie wiecej niz w roku 9tym. Nie wiem czy cos takiego jak umiejetnosc zegnania sie z ludzmi ktorzy maja na nas zly wplyw, albo w jakis sposob kradna z nas energie, przychodzi z czasem, im czlowiek starszy tym latwiej i tym bardziej ceni sobie czas ktory nam pozostal i energie, ktora ma. Czy tez to dlatego ze ten rok mial u mnie wibracje 4/13 a wiec tarotowa smierc w podliczbach.
Jedno jest pewne, mi osobiscie te pozegnania wyszly na dobre. Poczulam sie znacznie lzejsza.
Mysle, ze z wiekiem rowniez mamy wieksza swiadomosc tego, ze nic nie trwa wiecznie i takie czystki sa naprawde dla naszego dobra, wiec i strach mniejszy
Jedno jest pewne, mi osobiscie te pozegnania wyszly na dobre. Poczulam sie znacznie lzejsza.
Mysle, ze z wiekiem rowniez mamy wieksza swiadomosc tego, ze nic nie trwa wiecznie i takie czystki sa naprawde dla naszego dobra, wiec i strach mniejszy