Tarot of Delphi
#13

Bardzo ciekawe spostrzeżenia Basiu, przeczytałam z przyjemnością. Uśmiech  I to, że obie mieszkacie (mieszkałyście) w tym samym rejonie, no coś w tym musi być. Oczko Ja się przyznaję bez bicia - nigdy nie myślałam o powiązaniu kart Tarota z konkretną rasą czy narodowością... za wyjątkiem jednej karty: Kapłanki. Kapłankę zawsze postrzegałam jako Żydówkę i to konkretną Żydówkę: Marię Magdalenę. Dlatego dla mnie to lekki zgrzyt kiedy widzę, że ktoś nazywa tę kartę "Papieżycą".  Oczko



[Obrazek: Sr258do.jpg]



[Obrazek: nXPs5j4.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości