22-09-2015, 22:51
Dziekuje Ci Jednorozcu LeCaro za Twoj glos Podobne zdania czytuje czasem na temat znaczen kart wg Wojciecha Jozwiaka, ale to i tak kawal szczerego czlowieka
Moja ulubiona ksiazka, to nie pozycja Banzhafa, a "Tarot w milosci i partnerstwie" Eleonore Jacobi, bo to taki podreczny-podrecznik i w moim ulubionym temacie i opisy w obu pozycjach
Banzhafa mam m.in. w orginale "Magie im Alltag" i nie wiem, czy jest przetlumaczona - odnosi sie (glownie) do talii Aleister Crowley.
Lubie Banzhafa porownanie karty 10 mieczy do "Tabula rasa", bo dla mnie to tez gleboko karmiczna karta, tak jak mam sentyment do porownan Jozwiaka na temat 3 mieczy...
Hajo Banzhaf, to taki przyklad zycia "od Bankiera do Ezotera" Jako moze ciekawostke podam, ze Jego zona byla Astrologiem SFER.
Moja ulubiona ksiazka, to nie pozycja Banzhafa, a "Tarot w milosci i partnerstwie" Eleonore Jacobi, bo to taki podreczny-podrecznik i w moim ulubionym temacie i opisy w obu pozycjach
Banzhafa mam m.in. w orginale "Magie im Alltag" i nie wiem, czy jest przetlumaczona - odnosi sie (glownie) do talii Aleister Crowley.
Lubie Banzhafa porownanie karty 10 mieczy do "Tabula rasa", bo dla mnie to tez gleboko karmiczna karta, tak jak mam sentyment do porownan Jozwiaka na temat 3 mieczy...
Hajo Banzhaf, to taki przyklad zycia "od Bankiera do Ezotera" Jako moze ciekawostke podam, ze Jego zona byla Astrologiem SFER.