23-09-2015, 14:45
Oj... tego już próbowałam. Miesiąc temu do niej pisałam przez internet z przeprosinami (już po raz drugi, bo na pierwsze rok temu nie było odzewu) i właśnie wtedy odpisała, że ona drugiej szansy nie daje i powrotu do dawnej relacji nie będzie, bo zawiodłam jej zaufanie, ale też, że nie czuje już urazy. Wyjaśniłam jej, że się czuję niekomfortowo i muszę przeprosić, i dałam jej do zrozumienia, że chciałabym odnowić relację, ale z tego co napisała to nic z tego. Zapytała się mnie tylko czy wszystko u mnie w porządku (doszły ją słuchy, że urodziłam dzidziusia i pewnie była ciekawa czy to prawda). Tyle rozmowy było. Wcześniej przed przeprosinami poprosiłam o wróżbę i tam karty też pokazały, że na razie nie widać odbudowy relacji bo koleżanka jest strasznie uparta. Pewnie przyzwyczaiłam ją przez tyle lat, bo nic jej nie mówiłam, że robi coś co mi się nie podoba i tu nagle wyskoczyłam z czymś takim. Nie wiem już co robić. Teraz to się boję odezwać. Pamiętam, że jak pokłóciła się ze swoją przyjaciółką z gimnazjum to też nie odpowiadała na jej wiadomości i nie przyjmowała jej zaproszeń na facebooku. Uparciuch z niej straszny