Wampiryzm energetyczny

Musze szczerze powiedzieć nie wiem co pomogło, ale pomogło. Wróciłam do domu taka szczęśliwa Hura
Co zastosowałam:
- awenturyn upchany po kieszeniach
- niewczuwanie się, obojętność
- nie słuchanie, myślenie o czymś wesołym
- najlepsze zostawiłam na koniec - cały czas nuciłam sobie piosenkę były sobie świnki trzy i wyobrażałam je sobie w stroju świnki - tak na mnie podziałało, że zapytały się czy coś brałam.
Dzięki wielkie za pomoc Buźki
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości