16-09-2011, 07:37
Dzięki za rady koleżanki i kolego
Ja nie chce nikogo do ślubu ciągnąć ale jak ktoś 1500 razy zmienia zdanie najpierw tak potem nie potem znowu tak i tak w kółko to we mnie ciśnienie się podnosi,rozmowy nie pomagają bo po rozmowach jest wszystko na tak ale minie znowu 2 dni i jest tak jak by nie było rozmowy.Postawcie się na moim miejscu rodzina jak na niepoważnych ludzi już patrzy .A ja go za chwile własnymi rękami zabije jak jeszcze kilka razy zmieni zdanie,dlatego potrzebuje czaru,uroku by w końcu podjął decyzję i koniec telenoweli ciągnącej się przez 10 532 odcinki .....ku.... druga moda na sukces.
Zna ktoś jakiś czar?
Ja nie chce nikogo do ślubu ciągnąć ale jak ktoś 1500 razy zmienia zdanie najpierw tak potem nie potem znowu tak i tak w kółko to we mnie ciśnienie się podnosi,rozmowy nie pomagają bo po rozmowach jest wszystko na tak ale minie znowu 2 dni i jest tak jak by nie było rozmowy.Postawcie się na moim miejscu rodzina jak na niepoważnych ludzi już patrzy .A ja go za chwile własnymi rękami zabije jak jeszcze kilka razy zmieni zdanie,dlatego potrzebuje czaru,uroku by w końcu podjął decyzję i koniec telenoweli ciągnącej się przez 10 532 odcinki .....ku.... druga moda na sukces.
Zna ktoś jakiś czar?