16-09-2011, 14:51
Gruszek napisał(a):Zaciągnij go na ślub cywilny. Tutaj jest znacznie mniej formalności i żadnego cackania z nauka przedślubnymi, a jak już będziecie mieć cywilny to mu łatwiej na kościelny będzie się zgodzić,
Znam to z autopsji, najpierw braliśmy ślub cywilny, a za rok kościelny
Tak się nie mógł jakieś 6 lat zdecydować przed
Znalazłam zaklęcie w książce Joanny Stawińskiej, może Ci się przyda.
Jeśli nie możesz już doczekać się oświadczyn z Jego strony.
W pełni Księżyca stań na świeżym powietrzu ( w ostateczności balkon, otwarte okno) z kieliszkiem czerwonego wytrawnego wina w ręku.
Skieruj wzrok ku Księżycowi i powiedz:
Niech mnie poprosi o rękę.
Następnie wypij połowę wina. Resztę wylej na ziemię i szybko umyj naczynie, żeby nikt tego kieliszka po Tobie nie użył.
Powodzenia