Znalezione na śmietniku - Up Cycling
#4

A powiedz, bo ja nie umiem się przełamac...jak mozna sobie cos wziasc ze smietnika...moze by jechac do innego miasta..bo pod blokiem to troche by mi głupio było...a mi jak jest głupio to zazwczaj robie coś jeszcze glupszego i sie potykam, gubie cos i wtedy to juz w ogole wszyscy patrza....już widze jak biegne z jakims starym żyrandolem pod pazuchą Rotfl
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości