Znalezione na śmietniku - Up Cycling
#22

Perelko, idz w Up-Cycling koniecznie! Takie pomysly robia sie mocno popularne a i koszta robia sie mniejsze. I jak mowisz, takie miejsce zyskuje niesamowity klimat.

Pamietam jak jeszcze mieszkalam w Warszawie, byla tam taka knajpa "Jadlodajnia Filozoficzna" oni robili up-cycling zanim jeszcze to slowo zaistnialo w powszechnym obiegu. Kazde krzeslo z innej parafii, sufit obklejony sznurkiem, wszystko tam chyba bralo sie ze smietnika.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości