17-09-2011, 22:32
Gruszek napisał(a):Nagarku, powiem tyle PLOTKARY lubią fantazjować. Zresztą cała ta twoja historia jest rodem od scenarzystów z Mody na sukces - brak tylko kazirodztwa, więc czemu tu się dziwić, że chcą Ci popsuć krwi domysłami.
Myślę, że masz wiele racji, Gruszku! Dzięki za Twoje słowa i objaśnienie mi sytuacji.
Moja sytuacja jest tym bardziej rodem z Mody na sukces, bo chociaż nie spotykamy się z mężem od paru ładnych miesięcy, to mąż dzwoni do mnie co kilka dni, rozmawiamy milusio i spokojnie, mąż życzy mi wszystkiego dobrego, pozdrawiamy się i takie tam sprawy rodem z tej amerykańskiej opery mydlanej Więc na forach faktycznie nikt tego przetrawić nie może, bo każdy chyba myśli, że powinno nie byle jakie mordobicie między nami być :angry-argument: A skoro go nie ma, to rzucają hasło: 3 Puchary oznacza, że ON kogoś ma.... jak to mam gdzieś, to gadają: To znaczy, że TY kogos masz....a jak nie masz, to będziesz mieć i takie tam.
Czyli wniosek chyba z tego taki, żeby nie słuchać innych, lecz wyłącznie siebie i własnej intuicji, prawda?