04-02-2016, 21:13
Karma pracy teoretycznie zmusza do pracy, nie do lenistwa Czytając różne opisy wibracji, proponuję Ci, żebyś traktował je bardziej jako obrazowe przedstawienie wibrowania pewnych liczb, niekoniecznie odnosił od razu wszystko do siebie i weryfikował "tak mam, tak nie mam". Przykładowo z doświadczenia mogę dodać, że tzw. karmiczne wibracje wcale nie muszą pojawiać się w naszej dacie z przyczyn podanych w pierwszym poście Kumczo...
Ja osobiście 13-kę postrzegam jako indywidualne "ja", czyli 1-kę oraz grupę, kontakty interpersonalne czyli 3-kę, skonfrontowane ze sobą w 4-ce, która mówi o obrocie materii w energii (czyli np. o pracy, ponieważ praca sprzęgnięta jest z materią). Jeżeli masz "karmę pracy", w kontekście organizowania materii (lub jej pozyskiwania) musisz pracować zespołowo, z innymi, w grupie - trudno będzie się wybić, zostać liderem wśród tej grupy, chyba że - odwrócisz sytuację, i sam zorganizujesz grupę, w której mimo realnego przewodzenia jej, zachowane zostaną priorytety 3-ki (równość, przyjaźń, braterstwo ). Co oczywiście może być trudne, ponieważ aktywne 1 i 3-ka rozsadzają od środka statyczną 4-kę. W 13-ce ta grupa, inni ludzie będą się zawsze w jakiś sposób manifestowali, dlatego warto szukać sposobów, aby jak najkorzystniej przekuć ten wpływ.
Opinia o degradującym wpływie 13-ki myślę bierze się z tego, że jeżeli ktoś ma w sobie naleciałości "arystokratyczne", ta 13-ka może być jak zimny prysznic, pokazując, że jednak "wcale nie jesteś taki wyjątkowy". Przypomina mi się bajka o księciu i żebraku, którzy zamienili się rolami
Nie pielęgnuj więc lenistwa, tylko jako 13-ka bierz się do pracy - choćby nad sobą Aha, pozytywnie przekuwana 13-ka to również sztuka inspirowania się i podążania za przykładem innych - tak jak rzemieślnik, który ma swoich uczniów, którym przekazuje wiedzę i doświadczenie. 3-ka to właśnie otwarty obszar, z którego Ty, jako 1-ka możesz czerpać w obrębie pewnej sfery, którą reprezentuje 4-ka.
Ja osobiście 13-kę postrzegam jako indywidualne "ja", czyli 1-kę oraz grupę, kontakty interpersonalne czyli 3-kę, skonfrontowane ze sobą w 4-ce, która mówi o obrocie materii w energii (czyli np. o pracy, ponieważ praca sprzęgnięta jest z materią). Jeżeli masz "karmę pracy", w kontekście organizowania materii (lub jej pozyskiwania) musisz pracować zespołowo, z innymi, w grupie - trudno będzie się wybić, zostać liderem wśród tej grupy, chyba że - odwrócisz sytuację, i sam zorganizujesz grupę, w której mimo realnego przewodzenia jej, zachowane zostaną priorytety 3-ki (równość, przyjaźń, braterstwo ). Co oczywiście może być trudne, ponieważ aktywne 1 i 3-ka rozsadzają od środka statyczną 4-kę. W 13-ce ta grupa, inni ludzie będą się zawsze w jakiś sposób manifestowali, dlatego warto szukać sposobów, aby jak najkorzystniej przekuć ten wpływ.
Opinia o degradującym wpływie 13-ki myślę bierze się z tego, że jeżeli ktoś ma w sobie naleciałości "arystokratyczne", ta 13-ka może być jak zimny prysznic, pokazując, że jednak "wcale nie jesteś taki wyjątkowy". Przypomina mi się bajka o księciu i żebraku, którzy zamienili się rolami
Nie pielęgnuj więc lenistwa, tylko jako 13-ka bierz się do pracy - choćby nad sobą Aha, pozytywnie przekuwana 13-ka to również sztuka inspirowania się i podążania za przykładem innych - tak jak rzemieślnik, który ma swoich uczniów, którym przekazuje wiedzę i doświadczenie. 3-ka to właśnie otwarty obszar, z którego Ty, jako 1-ka możesz czerpać w obrębie pewnej sfery, którą reprezentuje 4-ka.