01-11-2015, 17:47
Witam Was! Pojechałam do miasta, w którym mieszkałam jako małe dziecko i do teraz mam tam część rodziny. Kryła się za tym szczególna motywacja, ponieważ koleżanka, z którą piszę od paru lat (do tej pory znałyśmy się tylko z internetu), właśnie przeprowadziła się tam na studia i wreszcie miałyśmy okazję do tego, żeby się poznać. Poza tym miałam dosyć ciężki okres i liczyłam, że krótki wyjazd i to spotkanie pozwoli mi się trochę rozerwać, odstresować i ogólnie poprawi samopoczucie.
Wypadły Ci dobre karty - 10 buław to pewnie moje problemy i przytłoczenie, które wtedy odczuwałam, As mieczy sygnalizuje, że chciałam się od tego odciąć, a Rydwan to może być moja koleżanka, która jest bardzo aktywną i przebojową osobą albo moja chęć pójścia na przód.
To samo, co wyżej. Fajne karty, ale trochę zbyt dosadna interpretacja.
Jak najbardziej, pojechałam w rodzinne strony, żeby się odstresować Karty to pięknie pokazały.
Królowa kielichów to pewnie ja - jestem bardzo wrażliwa.
To się zgadza. Dosyć duże miasto.
Akademik mojej koleżanki to ponury budynek I powiązania emocjonalne - to dobra koleżanka.
Dziękuję wszystkim za udział! Zwycięzcą bez wahania mianuję Mag
Karolla85 napisał(a):Pojechalas do szpitala lub urzedu cos zalatwiac 10 bulaw
Po co? As mieczy czyli jakas operacja zapewne zeby cos odciac przeciac wiec tak mi sie skojarzylo.
Czemu bylo wazne? Rydwan bo bedziesz mogla sie poruszac normalnie moze cos z noga reka...moze gips zdejmowalas np.
Wypadły Ci dobre karty - 10 buław to pewnie moje problemy i przytłoczenie, które wtedy odczuwałam, As mieczy sygnalizuje, że chciałam się od tego odciąć, a Rydwan to może być moja koleżanka, która jest bardzo aktywną i przebojową osobą albo moja chęć pójścia na przód.
Anlana napisał(a):Mnie też wyszła karta związana ze zdrowiem - Sąd ostateczny, przypuszczam więc, że pojechałaś by zadbać o siebie, może do SPA, w ładnym otoczeniu naturalnym, może w góry. 9 denarów to też karta troski o własne zdrowie, reasumując była to wizyta w jakimś ośrodku odnowy biologicznej, może sanatorium, gdzie odpoczywałaś, spacerowałaś po lesie i wzięłaś serię kąpieli i masaży.
Dzięki za warsztat.
To samo, co wyżej. Fajne karty, ale trochę zbyt dosadna interpretacja.
MAG napisał(a):Gratulacje wygranej
Co mówią moje karty:
1. Gdzie pojechałam?
XIX Słońce/ V Papież
Do swojej dawnej szkoły lub do rodzinnych stron, dziadków, tam gdzie spędziłaś dzieciństwo.
Są tam piękne widoki, blisko natury, wzgórza, doliny, woda/ potok/ stary kościółek, kilka uliczek. Tego dnia świeciło słońce.
2. Po co?
XV Diabeł/ XVI Wieża/ III Cesarzowa
Wczesniej nie miałaś na to czasu, ograniczałaś się, odmawiałaś sobie zmysłowych przyjemności. Tym wyjazdem dałaś sobie więcej luzu.
Tam skupiłaś się na własnym wnętrzu, spacer, wypoczynek, rozmowa, jedzienie jak u mamy, wśród ludzi, na których naprawdę możesz liczyć.
A może to własnie Ty im śpieszyłaś z pomocą i dobrą radą...?
Dzieki za warsztat,
czekam na rozwiązanie,
z pozdrowieniami,
MAG
Jak najbardziej, pojechałam w rodzinne strony, żeby się odstresować Karty to pięknie pokazały.
barbarus53 napisał(a):Witam Cie Przypuszczam, że pojechałaś do jakieś masażystki co było związane z jakimś schorzeniem. Mogłaś mieć też chorą - złamaną, zwichniętą nogę lub rękę i poszłaś zdjąć ten balast - gips.
Wylosowałam karty 5 denarów i Q-wa kiel.
Pozdrawiam
Królowa kielichów to pewnie ja - jestem bardzo wrażliwa.
Luks napisał(a):Farfalla napisał(a):Tydzień temu udałam się w krótką podróż, na którą od dawna czekałam:
1. Gdzie pojechałam?
2. Po co?
1. 6 buław + król buław - 2 razy buławy i 2 energie zwycięstwa, ciekawie... Może zamek xD Myślę, że to miejsce gdzie jest wielu ludzi. Bardzo możliwe, że w tym miejscu jest też dużo drzew lub drewnianych elementów. Raczej poza miastem, ale niedaleko. Karta 6 buław pokazuje też czasami zaręczyny. Może po prostu pojechałaś do narzeczonego, albo rodziców narzeczonego, albo do swoich rodziców.
2. 10 monet + 4 buław - Ewidentnie chodzi o sprawy mieszkaniowe. Może załatwiałaś formalności związane z kupnem / wynajmem mieszania lub domu. Jeśli chodzi o zaręczyny to załatwianie formalności związanych ze ślubem.
Pozdrawiam
To się zgadza. Dosyć duże miasto.
Jednorożec LeCaro napisał(a):1. Gdzie pojechałam?
6 denarów - 4 miecze
W miejscu tym nastąpiła jakaś wymiana... coś otrzymałaś, a w zamian się do czegoś zobowiązałaś. Musiałaś czekać, ponieważ jeszcze nie było to gotowe do odebrania, na przeszkodzie stały okoliczności niezależne od Ciebie... tak więc, musiałaś się wykazać cierpliwością. Może to być jakiś taki dość ponury lub stary budynek, ale sprawa jaką w nim załatwiałaś nie była na pewno przykra.
Inna możliwość to ta, że pojechałaś gdzieś poza miasto, być może do lasu.
2. Po co?
Królowa Monet - 2 kielichy
Pierwsze co sobie pomyślałam - byłaś odebrać jakieś zwierzątko. Królowa Monet tak przytula tą monetę jakby to było coś żywego, natomiast 2 kielichy sygnalizują powiązania emocjonalne...
Z kolei Królowa Monet jest silnie powiązana z ziemią, a 2 kielichy z uczuciami - więc może pojechałaś oglądać mieszkanie w którym zamieszkasz ze swoim ukochanym, albo... po prostu wyjechaliście razem na łono natury.
Dziękuję za warsztacik Farfalla.
Akademik mojej koleżanki to ponury budynek I powiązania emocjonalne - to dobra koleżanka.
Dziękuję wszystkim za udział! Zwycięzcą bez wahania mianuję Mag