Horoskop a kierowanie swoim losem - Wodnik
#4

Ależ prawdziwa ta opowieść! Uśmiech Piękna jest taka miłość, o której piszesz...
Co do wniosków astrologicznych - aktualnie dosyć intensywnie zgłębiam astrologię i na bieżąco mam całkiem podobne przemyślenia. Ja z kolei podchodzę do większości "ezoterycznych" przesłanek jak do pewnych potencjałów: może nie do tarota (ten system wydaje mi się jednak najbardziej elastyczny - niekiedy uniwersalny, niekiedy doraźny), ale do numerologii, układów planet jak najbardziej. Przykładowo określoną wibrację "nosi" wielu, ale owoce: połączenie jakiegoś układu liczb z indywidualną jednostką, realizującą się w określonych okolicznościach, będą zawsze niepowtarzalne. Astrologiczne aspekty określane jako niekorzystne realizujące się w sposób pozytywny...

Aczkolwiek dzienne horoskopy mniej mnie przekonują, z racji ich ogólności i uniwersalności Uśmiech

Hehe, nie podejrzewałam Cię, że obściskujesz się na przerwach Rotfl Plotki
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości