29-11-2015, 11:35
Zaskoczyła mnie ta wypowiedź o wibracji związku 1 :O
Ja jestem numerologiczną 7, a mój ukochany to 3 I jesteśmy niesamowicie szczęśliwi i nadal w sobie zakochani :O
Łączy nas ogromna miłość i oddanie, szybko zaczęliśmy 'dorosłe życie', wspólne mieszkanie, dziecko itp. Oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy.
Mamy masę różnych cech, ja jestem introwertykiem, a on ekstrawertykiem. On uwielbia być z ludźmi, a ja lubię samotność i książki.
Jego interesuje rozwój swoich umiejętności, komputery, telefony, studiuje informatykę, a ja kocham książki i bardzo ważny jest dla mnie rozwój duchowy i rozwój swojego ja. Mnie interedują karty, numerologia, duchy, reinkarnacja, a jego konikiem jest zupełnie coś innego
Ale doskonale się uzupełniamy ! Mamy też wiele wspólnych cech, wspólne priorytety. Uczymy się od siebie nawzajem, jesteśmy dla siebie inspiracją.
Uwielbiam kiedy on opowiada mi o swoich uczuciach, myślach, a ja kocham kiedy mimo tego, że mówię o rzeczach, które raczej go nie interesują (moje interpretacje kart) to on mnie słucha z zaciekawieniem
Ale jak zostało napisane, każdy związek jest inny, nie można nikogo szufladkować
Ja jestem numerologiczną 7, a mój ukochany to 3 I jesteśmy niesamowicie szczęśliwi i nadal w sobie zakochani :O
Łączy nas ogromna miłość i oddanie, szybko zaczęliśmy 'dorosłe życie', wspólne mieszkanie, dziecko itp. Oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy.
Mamy masę różnych cech, ja jestem introwertykiem, a on ekstrawertykiem. On uwielbia być z ludźmi, a ja lubię samotność i książki.
Jego interesuje rozwój swoich umiejętności, komputery, telefony, studiuje informatykę, a ja kocham książki i bardzo ważny jest dla mnie rozwój duchowy i rozwój swojego ja. Mnie interedują karty, numerologia, duchy, reinkarnacja, a jego konikiem jest zupełnie coś innego
Ale doskonale się uzupełniamy ! Mamy też wiele wspólnych cech, wspólne priorytety. Uczymy się od siebie nawzajem, jesteśmy dla siebie inspiracją.
Uwielbiam kiedy on opowiada mi o swoich uczuciach, myślach, a ja kocham kiedy mimo tego, że mówię o rzeczach, które raczej go nie interesują (moje interpretacje kart) to on mnie słucha z zaciekawieniem
Ale jak zostało napisane, każdy związek jest inny, nie można nikogo szufladkować