24-11-2015, 15:11
Poszukując wspólnych mianowników opisujących obszerną rzeczywistość zagrożenia kartomancją wskazuję na początku na jedną tylko kwestię:
Użytkowanie kart, w dowolny wybrany, odnoszący się do naszej świadomości i nieświadomości sposób, to swoisty eksperyment; cechą eksperymentów bywa ich nieprzewidywalność, w tym wymykanie się spod kontroli, tak długo nieszkodliwe jak długo dające się identyfikować, uświadomione zarówno w warstwie możliwych korzyści jak i mogących się pojawić komplikacji czy wprost niebezpieczeństw.
Użytkowanie kart, w dowolny wybrany, odnoszący się do naszej świadomości i nieświadomości sposób, to swoisty eksperyment; cechą eksperymentów bywa ich nieprzewidywalność, w tym wymykanie się spod kontroli, tak długo nieszkodliwe jak długo dające się identyfikować, uświadomione zarówno w warstwie możliwych korzyści jak i mogących się pojawić komplikacji czy wprost niebezpieczeństw.