24-11-2015, 15:45
Odkopuję temat
Miałam dosyć nieprzyjemną syt.na uczelni.Podejrzewam ,że jedna dziewczyna z grupy namówiła chłopaka,aby wkręcił mnie w pewną grę mianowicie niby zakręcił się koło mnie,a później ośmieszył. Na szczęście temat ucichł,choć....przysporzyło mi to tyle nerwów ,e myślałam ,że nie porazę sobie z sytuacją. Zadałam sobie pytanie : dlaczego taka syt.mnie spotkała ????
Nie jest tajemnicą,że gdy ktoś planuje poniżyć drugiego człowieka - ta tak naprawdę na celu ma pokazać ,że to on jest ważny,lepszy,piękniejszy.
To zazdrość o jakąś cechę innej osoby powoduje ,że chcemy wejść z nią w złą relację i ją "ukarać "
Co takiego jest we mnie ? Nie wiem i dlaczego ktoś chce mnie ośmieszyć tym bardziej nie rozumiem. Ja też nie wszystkich w swoim otoczeniu dażę sympatią, a więc omijam i tyle.Nie sprawiam krzywdy,nie utrudniam życia....
Miałam dosyć nieprzyjemną syt.na uczelni.Podejrzewam ,że jedna dziewczyna z grupy namówiła chłopaka,aby wkręcił mnie w pewną grę mianowicie niby zakręcił się koło mnie,a później ośmieszył. Na szczęście temat ucichł,choć....przysporzyło mi to tyle nerwów ,e myślałam ,że nie porazę sobie z sytuacją. Zadałam sobie pytanie : dlaczego taka syt.mnie spotkała ????
Nie jest tajemnicą,że gdy ktoś planuje poniżyć drugiego człowieka - ta tak naprawdę na celu ma pokazać ,że to on jest ważny,lepszy,piękniejszy.
To zazdrość o jakąś cechę innej osoby powoduje ,że chcemy wejść z nią w złą relację i ją "ukarać "
Co takiego jest we mnie ? Nie wiem i dlaczego ktoś chce mnie ośmieszyć tym bardziej nie rozumiem. Ja też nie wszystkich w swoim otoczeniu dażę sympatią, a więc omijam i tyle.Nie sprawiam krzywdy,nie utrudniam życia....