01-12-2015, 23:45
Artur napisał(a):okazuje się nagle, że moje pytania i opinie stają się przyczynkiem dla cudzego 'kryzysu wiary'Nie przesadzajmy. Nie chodzi mi o Twoje opinie i poglądy jako takie, tylko o sposób podejścia do drugiego człowieka w tej dyskusji.
Może tego nie zauważasz, ale to się naprawdę się zmieniło. Na początku była prawdziwa rozmowa, jeden słuchał drugiego, zadawał pytania, wyjaśniał, odpowiadał. Wielu ludzi się wypowiedziało na temat swojego podejścia do tematu "wiara a Tarot". A teraz z Twojej strony to jest rozmowa na zasadzie udowodnienia osobom wierzącym że robią źle (i że przynależność do Kościoła sama w sobie jest czymś niedobrym). No chociażby tytuł tego wątku: kiedy go zakładałeś na końcu pytania postawiłeś pytajnik... więc przypuszczam, że chciałeś poznać poglądy różnych ludzi na ten temat. Napisałeś wtedy takie słowa:
"Dlatego szukam odpowiedzi. Z różnych źródeł. Zbieram je. Staram się zrozumieć."