08-12-2015, 01:21
Ja go uwazam za odwaznego mezczyzne , ktory broni siebie i byc moze tego zamku rowniez. Swojego jestestwa haha
Ale czy to jest realna walka ? Jego wrogow nie widac , rownie dobrze moze sie bic z wlsnymi myslami , w koncu miecze to inteligencja , umysl itd. Ja bym powiedziala ze on sie doslownie broni, odgradza, nastawia na nadchodzace niebezpieczenstwo. JAk dla mnie on jest otoczony ale nikt w niego tych mieczy nie kieruje , wiec jego paranoja jest tylko w jego glowie ;D
Ale czy to jest realna walka ? Jego wrogow nie widac , rownie dobrze moze sie bic z wlsnymi myslami , w koncu miecze to inteligencja , umysl itd. Ja bym powiedziala ze on sie doslownie broni, odgradza, nastawia na nadchodzace niebezpieczenstwo. JAk dla mnie on jest otoczony ale nikt w niego tych mieczy nie kieruje , wiec jego paranoja jest tylko w jego glowie ;D