08-12-2015, 10:01
Lady of Dreams napisał(a):Dzięki Bogu nie wszyscy duchowni mają takie podejście jak Ty Arturze i całe szczęście. Moj proboszcz (doktor habilitowany teologii) ma zupełnie inny pogląd o czym wspominałam i na tym zakończmy tę dyskusję bo zwyczajnie nie daje ona spełnienia żadnej ze stron i rodzi frustrację
Pozdrawiam
Ponownie napiszę, że to nie są moje zasady. Takie zasady narzucają wiążąco i odgórnie organizacje religijne swoim członkom. Członkowie, choćby i funkcyjni, mogą wyrazić zdanie odmienne ale nie jest ono zdaniem reprezentatywnym dla organizacji, nie jest do tego stopnia, iż publiczne jego głoszenie może nieść konsekwencje administracyjne, z wydaleniem włącznie. To ostatnie (zdanie reprezentatywne) mają prawo formułować wyłącznie urzędnicy hierarchiczni, najczęściej anonimowo, i sformułowali je jasno.