28-12-2010, 21:54
beatrycze napisał(a):Kocham je... Dały mi pewność siebie w niektórych chwilach, słysząc w głowie cytaty... słowa bohaterów dałam radę częściowo poradzić sobie z moją największą wadą.FairyWitch napisał(a):Bez zastanowienia, z zamkniętymi oczami... :ugeek:
"Saga o Wiedźminie"
"Mgły Avalonu"
"Necrosis: Przebudzenie"
:roll:
dlaczego to książki Twojego życia ? jak na nie wpłynęły? jeśli nie jestem wścibska. :twisted: Przyznam moja przygoda z wiedźminem skończyła się na grze pc (jednak obiecuję że nadrobię zaległości!!!!), Jestem miłościczką rpg, (głównie świat warhammera... )
Dały też odpłynąć w mój ukochany świat fantasy, snów i dobrych nadziei, że świat mimo wszystko czasem może stać się dobry chociaż na chwilę.
Nauczyłam się też niejako, że kiedy jest źle, to po to, żeby potem było dobrze.