13-12-2015, 17:25
Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło bym "przepowiedział" sobie co mi wyjdzie w kartach, a trochę rozkładów w życiu robiłem... Zawsze wychodzi mi inna karta niż przeczuwam. Ale to mnie nawet cieszy, bo gdyby wychodziło to samo, to bym się zastanawiał czy karty nie pokazują moich myśli zamiast odpowiedzi. Swoją drogą od dłuższego czasu staram się właśnie nie "przeczuwać". Zdrowy dystans to podstawa, zwłaszcza jak się wróży samemu sobie / samej sobie.