Jak sobie radzicie ze złymi emocjami?
#24

madrugada napisał(a):Pomiedzy chowaniem glowy w piarek a wyrzucaniem emocji jak tylko sie one pojawia, jest moim zdaniem wiele odcieni szarosci. Ja osobiscie uwazam, ze warto sie od zlych emocji zdystansowac, przemyslec je sobie dojsc do zrodla ich pojawienia sie i dopiero wtedy prowadzic rozmowy z ludzmi. Wyrzucanie emocji negatywnych, bo o tym mowa, w momencie ich pojawienia sie z reguly zaognia konflikt.

Ja osobiscie tego robic nie lubie, uwazam, ze emocje sa moje, i tak naprawde ja jestem za nie odpowiedzialna i ja powinnam rozwiazac problem, ktory je we mnie wywoluje. Dlatego sie oddalam (Wchodze w XII - Wiesielca), i czesto sie okazuje, ze to co wywolalo emocje negatywna, wcale nie mialo wiekszego znaczenia. Jesli jednak to faktycznie bylo powazne i zalezy nam na tej osobie i sytuacji, wtedy dopiero mozna przystapic do rozmowy. Jednak zaulwazylam, ze warto jest do niej przystepowac wlasnie kiedy emocje opadna.

Inna sprawa, w przypadku kiedy przyczyna zlych emocji jest inna osoba, mi pomaga przypomnienie sobie, ze mamy do czynienia z taka sama wolna jednostka, jaka jestem ja. Inna niz ja z innymi formami wyrazu. Z takim samym prawem do swojej przestrzeni, i do wyrazania siebie w sposob, ktory byc moze mnie urazil/a bez takich intencji. Wiec moze lepiej na spokojnie porozmawiac o tym bez emocji? Albo obrocic w zart. Czesto tak stosuje w przypadku mojego partnera, ktory pochodzi z zupelnie innego swiata, jakiekolwiek roznice nauczylismy sie wyrazac smiejac sie z siebie nawzajem, zamiast mowic: A Ty jestes taka; a Ty jestes taki a owaki. I to nie jest tlumienie emocji, ale wyrazanie ich w sposob zartobliwy. Wtedy oboje sie smiejemy, a nie dyskutujemy zaogniajac sytuacje.

Takze i wiele razy zdarylo mi sie samej pakowac sie w sytuacje w ktorych negatywne emocje sie pojawialy, zupelnie bez sensu. Po co. Przeciez zycie nie musi sie skladac z wieczych walk. Jesli sytuacja jest taka, ktora moze nie jest jakims istotnym elementem naszego zycia, mozna sobie walke odpuscic.


Cos takiego chcialam napisac...

Mi jeszcze przychodzi do glowy, ze trzeba zastanowic sie dlaczego pewne rzeczy nas denerwuja albo rania. Bo czasami ta sama rzecz rani a czasem nie.

Jesli ktos kto jest nam bliski albo w jakis sposob jestesmy zwiazani z nia/nim emocjonalnie to nalezy sie zastanowic moze czemu ta osoba to robi i jaki jest tego cel. Czy celem jest zranienie nas - wtedy chyba to ten drugi czlowiek ma problem, nie my i albo sie uodpornimy albo machniemy na to reka. Czy chodzi o to zeby np nam cos cennego ale bolesnego przekazac?

Największym zwycięstwem jest to, które odnosimy nad nami samymi. - Tadeusz Kościuszko
Łatwo jest nazwać szaleńcem kogoś, kto myśli inaczej niż ty! - Juliusz Verne
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Jak sobie radzicie ze złymi emocjami? - przez Iwona Agata - 14-12-2015, 18:54
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez akilegna88 - 17-03-2017, 09:49
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez sandranie - 22-08-2017, 15:35
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez czarnula44 - 30-04-2018, 13:49
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez Iwona Agata - 01-06-2018, 11:57
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez malygosc - 17-06-2018, 17:19
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez Flaunty - 23-06-2018, 14:43
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez Storm - 24-06-2018, 20:06
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez czarnula44 - 19-07-2018, 12:48
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez Hazar - 19-07-2018, 13:17
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez czarnula44 - 19-07-2018, 17:42
RE: Jak sobie radzić ze złymi emocjami - przez czarnula44 - 20-07-2018, 13:32
RE: Jak sobie radzicie ze złymi emocjami? - przez Ona eee - 15-02-2020, 21:38
RE: Jak sobie radzicie ze złymi emocjami? - przez Krystyna - 15-02-2020, 22:20



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości