23-12-2015, 05:13
Nie znałam ich wcześniej, ale te rysunki Liz Climo są wspaniałe Katarinku! Takie rozweselające.
Pozwolę sobie dodać małą zmianę do jednego z nich:
- Złapałem tego rybkę! Czy powinniśmy podać go na obiad?
........................
- Mam nadzieję, że lubicie spaghetti, chłopaki?
Kiedy miś się pyta o rybkę, to już mówi o tej rybce ON, więc wiadomo że JEGO nie zjedzą, no bo jak tu zjeść JEGO.
To mi przypomina dziecięce lata, kiedy przed Wigilią w wannie pływały karpie - jak tu zjeść karpia, do którego się człowiek przywiązał?
No ręka w górę ten, kto nigdy nie próbował dokarmiać takiego karpia będąc dzieckiem! :teasing-signhere:
Pozwolę sobie dodać małą zmianę do jednego z nich:
katarinek napisał(a):tłumaczenie: - złowiłem rybę! - Czy powinniśmy zabrać ją na obiad?- chłopaki, mam nadzieje, że lubicie spaghetti!W moim (wolnym) tłumaczeniu:
- Złapałem tego rybkę! Czy powinniśmy podać go na obiad?
........................
- Mam nadzieję, że lubicie spaghetti, chłopaki?
Kiedy miś się pyta o rybkę, to już mówi o tej rybce ON, więc wiadomo że JEGO nie zjedzą, no bo jak tu zjeść JEGO.
To mi przypomina dziecięce lata, kiedy przed Wigilią w wannie pływały karpie - jak tu zjeść karpia, do którego się człowiek przywiązał?
No ręka w górę ten, kto nigdy nie próbował dokarmiać takiego karpia będąc dzieckiem! :teasing-signhere: