Wielka Tablica - nasze rozkłady
#59

[ATTACHMENT NOT FOUND]

Jako że zbliża sie koniec roku myślę że moge zinterpretować moją tablicę.
końcówka nie należała do najprzyjemniejszych...właściwie to wszystko szło pod górkę...mnóstwo pracy, uraz głowy, rozstania i śmierć cioci w Wigilię...myśle że mogą na to wskazywać ostatnie karty w pierwszym rzędzie, jak również żmija, chmury i trumna..ryby obok trumny wskazują na spadek, o który teraz będzie toczyła się sprawa (ciocia była w trakcie podziału majątku z byłym mężem, teraz wszystko spadło na nas)..
Co do związków to wyssały ze mnie resztki energii i ciężko mi było ją odzyskać ...ale udało się Rotfl myszy idealnie oddają wyczerpanie..,totalne odciecie się (pan, kosa) były jedynym sposobem zeby temu zaradzić
Co do ostatnich 4 kart to nie mogłam ich kompletnie zrozumieć...dopiero dzisiaj mnie olśniło...jeden pan z którym łączyły mnie głownie kłotnie (rózgi) odpłynał w siną dal, chociaż nadal zerka zły...ja spoglądam w stronę kogoś nowego - poznałam kogoś młodszego, a własciwie to znałam już długo tyle że teraz zaiskrzyło ...(tutaj zasugerowałam sie kartami klasycznymi widocznymi na Lenormandach).
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: