26-09-2011, 22:16
Witajcie !Mam nadzieje,że się nie pogniewacie na mnie, ale Wasza dyskusja zainspirowała mnie do napisania artykułu na moim blogu.To co miałam napisane min.tutaj umieściłam tam.
Ewa czytałam Twoja wypowiedź i się uśmiechałam,bo tak myślę sobie,ze babie nie dogodzisz.Nie docenia tego co ma.Mój kontakt z kobietami i obserwacja pozwala mi wyciągnąć wnioski ,ze kobiety kochają być cierpietnicami .Wolą ,by ich facet bił pił i zdradzał ,nie okazywał zainteresowania ,wtedy go bardzo kochają i zabiegają o jego miłość.

Ewa czytałam Twoja wypowiedź i się uśmiechałam,bo tak myślę sobie,ze babie nie dogodzisz.Nie docenia tego co ma.Mój kontakt z kobietami i obserwacja pozwala mi wyciągnąć wnioski ,ze kobiety kochają być cierpietnicami .Wolą ,by ich facet bił pił i zdradzał ,nie okazywał zainteresowania ,wtedy go bardzo kochają i zabiegają o jego miłość.
